ile b12 dziennie

29.12.2019 Niedziela (deload) Po nocnej zmiane, ale wyspałem się na tyle, na ile chciałem, bez budzika :-PP Ogólnie to pierwszy tydzień deloadu za mną, z wyjątkiem tych mocnych czwartkowych nóg. Powoli zaczynam czuć, że organizm wraca na właściwe tory, znacznie bardziej wypoczęty chodzę w ciągu dnia, no a przede wszystkim stawy i ścięgna przestają [...]

[...] Wtorek (3 tydzień masy po deloadzie) Pierwszy dzień po nocce i człowiek solidnie przybity. Mało snu, wstałem wcześnie, bo remont w domu to ani pospać nie dają ;-D O ile na cardio nie miałem oporu się zebrać, o tyle, by wyjechać z domu na trening to dramat i przeciąganie w nieskończoność ;-D I zaczął się brak czasu na wszystko - a [...]

[...] obojętnie obok fit cake. Trzeba było spróbować tego kawałka ciasta z podanymi makrosami. Co prawda, nie wliczałem tego, a potraktowałem jako drobny dodatek. Nie wiem na ile to makro zgodne z tym, co podają, ale smak - obłędny ;-) Cardio: brak Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych [...]

[...] młotkowe na ławce skos+ 9. Wspięcia na palce stojąc 10. Wspięcia na palce siedząc W sumie to ciężarów nie będę wypisywał, bo inna siłownia, to też to nie ma sensu. O ile dobrze się zaczęło i racki weszły perfekcyjnie, chociaż po serii 270kg x 6 ładnie mnie odcięło - przytkało uszy i zakręciło w bani ;-D Tak dalej musiałem się nieźle [...]

[...] sam trening w sobie dobry, bo i dobre nabicie i czucie, aczkolwiek chyba potrzebuję jakiegoś deloadu. Siedem tygodni tyrania na wysokich obrotach daje już się we znaki. O ile chęci na treningi są, o tyle, gdy przychodzę machać to stawy - szczególnie łokcie i nadgarstki uniemożliwiają normalne trenowanie i trzeba kombinować. Jakiś tydzień na [...]

[...] temu, że weekendy zaczęły się wyjazdowe i na co dzień wolę spędzić każdą wolną chwilę na rozmowie niż przeglądać te sociale to stało się to takie obojętne i teraz zauważam ile czasu dzięki temu zyskuję. Takie chore uzależnienie wpadło, nawet nie zdawałem sobie sprawy kiedy w tym ugrzęzłem, całe szczęscie - już zażegnane %-) A teraz też coraz [...]

[...] są mi podawane dziś pod nos, wszystko wyliczone, nic ponad plan, tak to można żyć 8-) Nie mogę się już w końcu tej redu doczekać, bo głód startów jest, a zarazem ciekawość ile udało się zbudować w tym okresie i jaką wagę wniosę na scenę ;-) Cardio: brak Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około [...]

[...] wagi) Dziś dzień nastawiony kompletnie na regenerację. Odpowiednia ilość snu, samopoczucie dobre. Trzeba powoli kumulować siły, by niebawem wejść w okres prepa i cisnąć ile sie da ;-D Swoją drogą - sytuacja, która teraz ma miejsce to jakieś nieporozumienie. Odwołują na ostatnią chwilę zawody, gdzie za chwilę ludzie powinni już robic peak [...]

[...] ale czułem już zmęczenie i bałem się, że technicznie zacznie to kuleć, co również może znowu doprowadzić do jakiegoś naciągniecia. Łydki za to w opór! Na hacku nałożyłem ile się dało, a w ostatniej serii poprosiłem typa, by wszedł na górę, bo chciałem się trochę pobawić ;-D Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu [...]

[...] kopenhaskie wchodziły aż miło. Później coś te siady szły za lekko, dopiero po 3ciej serii głównej zorientowałem sie, że walnąłem się z obciążeniem i założyłem nie tyle ile trzeba ;-D Ale za to nadrobiłem to objętością, dodając 2 dodatkowe serie z już właściwym obciążeniem. Dalej - wszędzie progresik. Skrócone przerwy między seriami do [...]

[...] dołożyłem. Potem naszła mnie ochota na ciągi rwaniowe, które też wchodziły aż miło - tutaj poszedłem piramidką w górę, z każdą serią większy klamot, bo nie wiedziałem na ile mogę sobie pozwolić ;-D Dalej też konkretnie, jedynie przy łydkach już trochę muła zaliczyłem, no ale ostatecznie trening zrobiony ze 100% skupieniem i tak powinno być! [...]

[...] szczególnie jak nie mam do dyspozycji wyciągów. Tym bardziej, że to moja achillesowa pięta i zamiast najbardziej się nad nią skupić to jestem zmuszony robić tyle, na ile mi sprzęt pozawala, no cóż c'est la vie %-) No i dziś trochę z jednym posiłkiem poza schemat ;-D Się pochwalę ;-D Marta zrobiła mi zamiast omleta naleśniki do roboty, [...]

[...] tydzień redukcji) Ciężko jest wstawać o tej 4 rano, kręcić to cardio i przed 6tą zaczynać trening %-) No, ale.. nawet się nad tym nie zastanawiam i robię swoje na tyle, na ile mogę i nic mnie nie zatrzyma ;-D W sumie to mi się też podoba - czasem ta walka z samym sobą i kształtowanie tego charakteru }:-( Cardio: 40 min na rowerku stacjonarnym, [...]

17.05.2020 Niedziela (8 tydzień redukcji) Dziś totalny rest day - bez treningu, bez cardio, a od jutra do przodu w opór, ile się da ;-D Czuję się już mega dobrze, więc oby i ten tydzień był taki owocny ;-D Co do zmian tylko obcięcie 10g tłuszczów w dni treningowe i +5min cardio. Sił nie brakuje, a myśl o tym, że już za 2 tygodnie mają otwierać te [...]

[...] smak, by dodać tam odrobinę cebuli. Dawno nie jadłem to mówię - spróbuje, może problemy się skończyły, a taka ilość nie powinna zaszkodzić. No, ale cóż, myliłem się }:-( O ile od razu nie było żadnych problemów, bo też chwilę później poszedłem spać, tak z rana obudziłem się z tak wzdętym brzuchem, zgaga i totalnym brakiem apetytu. Uczucie [...]

[...] pierwszy trening push z nowego planu, ale o tym niżej. Jutro powinienem mieć rest day, aczkolwiek czuję, że jestem mega zregenerowany, a że jutro czwóreczki to zobaczymy ile tej siły na siadach zostało ;-D Generalnie, bardziej podpasował mi schemat trenowania 3 dni on, off, 2dni on, of, niż jak miałem do tej pory 2 on, of, 3 on, of. Może [...]

[...] | 30x110kg | 30x120kg | 30x135kg Totalny brak sił. Poszedł jakiś lajtowy pre i mimo, że głowa chciała dużo dźwigać to nie dawało rady ;-D Zrobiłem wszystko na tyle, na ile mogłem. Nie wiem czy to kwestia tych problemów trawiennych, niedosypiania, małej ilości wody, bo dziś nawet woda nie wchodziła czy jakieś osłabienie, albo wirus. Jednym [...]

24.06.2020 Środa (14 tydzień redukcji) Planowy off od siłowego. Ten tydzień to jakaś kpina }:-( O ile ubiegłe tygodnie zapowiadały się naprawdę obiecująco, tak w tym samopoczucie to dno ;-D apetyt powoli wraca i dyskomfort trawienny przemija, ale czuję się taki zmulony i ciągle zmęczony, że szok. Ogólnie chyba jakiś wirus panuje, bo wszyscy w domu [...]

[...] a potem konkretny prep. Ogólnie te duszne i upalne dni sprawiają, że z rana budzę się totalnie nie do życia i przez pierwszą połowę dnia słaniam się na nogach obojętnie ile bym nie spał w nocy ;-D Do tego musiałbym coś ogarnąć z tymi moimi zatokami, bo to chrapanie w nocy i łapiące bezdechy na pewno mają wpływ na regenerację, no ale co [...]

[...] zdjęcie dla aktualizacji. Później cardio i tak dobry materiał na yt dorwałem, że się zapatrzyłem i zamiast 30min wpadło 40min. Wczoraj w robocie za to dramat, tyle kroków ile narobiłem, tyle nie robie przez kilka dni z rzędu haha ;-D No i fajna wiadomość po powrocie do domu, że jednak stary, dobry Maximus dziś otwarty, bo obostrzenia jednak [...]